Rada Wiccan to wiersz opublikowany przez Amerykankę Gwen Thomson w Ostarę 1975 w “Green Egg Magazine” i jak twierdziła, przekazany jej przez babkę. Właściwy tytuł brzmi “Rede Of The Wiccae (Being Knowne As The Council Of The Wise Ones)”. Z tego utworu pochodzi słynny wers: “an it harm none, do what ye will” – “rób co chcesz, kiedy nie krzywdzisz nikogo” W wierszu zawarte są wskazówki, jak postępować ma czarownica. Bez względu na autentyczność “wiersza babuni” ciekawa lektura. Rada wiccan Rymować uprzejmie pomagał Pivek. Bide the Wiccan laws ye mustin perfect love and perfect trust. Prawem wiedźmy niechaj się stanie:doskonałe miłość i zaufanie. Live and let live fairly take and fairly…
-
-
Lektury po polsku
Wiele książek z wicca w tytule mówi o czymś zupełnie innym niż wicca – zwykle są to zbiory magicznych przepisów bez większej głębi – dlatego polecam wiele lektur dodatkowych o magii, mitologii, zwyczajach ludowych. Można z nich wynieść o wiele więcej niż z magicznej książki kucharskiej. Tych na rynku jest coraz więcej i już nie recenzuję każdej z nich. Dodatkowo upadek księgarni stacjonarnych sprawił, że nie wpadam już do księgarni i nie przeglądam nowości, więc trudniej mi ocenić nowe pozycje bez kupienia. Czytelnicy! Jeżeli uważacie, że coś powinno się znaleźć na tej liście, dajcie znać. Drodzy Wydawcy! Mam nową szafę na książki i możecie mi przysyłać kopie recenzenckie, ale czytam…
-
Lektury po angielsku
Uwaga! Bardzo długa lista, jako że literatura anglojęzyczna jest bogata. Od lat 50. wiccanie piszą o sobie, a od lat 60. piszą o nich dziennikarze i naukowcy. Postanawiam wyliczyć książki, które sama przeczytałam, dodając krótką opinię, żeby czytelnik mógł zdecydować, czy daną książkę warto kupić. Podstawowe lektury zostały już wydane po polsku i znaleźć je można na liście polskich lektur na tej stronie. Zaczniemy od przeglądów. Czarostwo w wersji hard, czyli wicca tradycyjne W przeciwieństwie do wydanego po polsku “Współczesnego czarownictwa”, ” The Meaning of Witchcraft” ojca wicca, Gardnera jest zbiorem polemik z angielskimi brukowcami i ciekawostek historycznych. Dla wytrwałych fanów. Ale że to ojciec założyciel, daję na samej górze. Gardner jest…
-
“Pogaństwo dawnych Słowian” Borysa Rybakowa
Zakładam, że Rybakow zalicza się do tych autorów, na których lubimy się powoływać, ale których mało kto przeczytał. Wynika to z prostej obserwacji: często słyszę o tym, co Rybakow napisał o Wielkiej Bogini czy o Świętowicie ze Zbrucza, ale wiem też, że religioznawczych dzieł Rybakowa nie przetłumaczono z rosyjskiego na polski. Należąc do tych szczęściarzy, którzy czytają swobodnie po rosyjsku, postanowiłam więc zmierzyć się z legendą, zrobić notatki, a potem się nimi podzielić. Na pierwszy ogień wzięłam „Pogaństwo dawnych Słowian”. Wydane zostało w 1981 roku. Autor powołuje się na współczesne sobie źródła rosyjskojęzyczne, ale również na czeskie i polskie. Szczególnym szacunkiem darzy „Religię Słowian i jej upadek” Łowmińskiego z 1979…