Dlaczego odpowiedź na proste pytania brzmi NIE

Wyobrażam sobie, jak w mitycznych czasach do chatki moich mitycznych przodkiń, czarownic, ukradkiem udawali się po poradę odpowiednicy i odpowiedniczki moich obecnych czytelników. Podobnie jak Wy, Drodzy Czytelnicy, pytali o sposoby poznania, czy ktoś rzucił na nich klątwę. Zwierzali się z doświadczeń, których nie potrafili wyjaśnić inaczej, niż magią, prosili o miłosne czary i czasem o radę, jak zostać czarownicą. Wyobrażam sobie, jak moje duchowe odpowiedniczki pobierały od gości opłatę za poradę, po czym po dłuższej rozmowie dawały im to, czego goście oczekiwali.

Dobra wiadomość jest taka, że nie pobieram opłat. Zła, że w związku z tym nie czuję się zobowiązana spełnić oczekiwań. Moje porady nie muszą się klientowi podobać. Na dodatek zamiast dłuższej rozmowy twarzą w twarz z człowiekiem, którego znam – przypuszczam, że czarownice znały swoich lokalnych klientów – mam do dyspozycji jedynie mail, w którym udzielam bardzo osobistych rad ludziom, których na oczy nie widziałam.

Do Was to piszę, mili Czytelnicy, do Was, co szukacie prostej odpowiedzi na skomplikowane sytuacje. Doskonale Was rozumiem. I ja chciałabym, żeby problemy rozwiązywały się po wyrzuceniu przeklętego przedmiotu. Chciałabym odpuścić sobie bolesne zaglądanie w głąb własnej duszy i analizę swojego postępowania, ale za to spełniać wszystkie swoje zachcianki jednym ruchem różdżki. Niestety, tak to nie ma. Jeśli oczekujecie prostej odpowiedzi na skomplikowane i częściowo niejasne pytanie, to ta odpowiedź brzmi NIE.

Oczywiście, są dostawcy prostych rozwiązań. W magii jest ich trochę. Niektórzy czerpią z tego zysk czy tworzą wokół siebie dwory wielbicieli, ale powiedzcie sobie, Czytelnicy, czy w innych dziedzinach życia – dietach, zdrowiu, karierze – działają proste rozwiązania, które można zawrzeć w kilku zdaniach? Czemu cały świat ich nie stosuje? Czemu w magii miałoby być inaczej?

A, zapomniałam, bo to magia.

Przypominam definicję magii według Aleistera Crowleya: MAGIJA jest Nauką i Sztuką powodowania mającej nastąpić Zmiany zgodnej z Wolą człowieka. Jaka jest Wasza wola? Czy ją znacie? Jak u Was z nauką (obserwacją otoczenia i racjonalnym wyciąganiem wniosków) i sztuką (swobodną ekspresją twórczą)? Crowley uważał, że każde działanie magiczne wymaga zastosowania odpowiednich środków do odpowiedniego celu. Czy naprawdę zaklęcie jest odpowiednim środkiem do celu? Jest możliwe magiczne pozbycie się symptomu, ale nie jest możliwe pozbycie się samego problemu bez wkładu pracy, której prawdopodobnie chcecie – świadomie czy nie – uniknąć.

Jeszcze trudniej jest, jeżeli nie macie pytania, ale szukacie potwierdzenia swoich doświadczeń natury paranormalnej. Czasem czuję w tych mailach strach, a czasem jakby poszukiwanie stempelka na swoje doświadczenia, jeszcze kiedy indziej zdaje mi się, że szukacie potwierdzenia swojej wyjątkowości. Tu jednych pociesze, innych zdołuję. Mnóstwo ludzi widzi duchy i ma przeczucia. To powszechne ludzkie doświadczenie. Może dominujące religie nie adresują tych doświadczeń, ale polska kultura jak najbardziej jest na nie otwarta. Porozmawiajcie z innymi. Zobaczycie.

Piszę to do Was, mili Czytelnicy, którzy jesteście na tyle zdesperowani, żeby pisać maile do czarownicy z Internetu. Odpowiedzi na Wasze pytania są w większości w Was. Jeden mail – ba, ani kilka maili – nie sprawi, że zrozumiecie wydarzenia, które dzieją się wokół Was.

Podejrzewam, że również ten krótki tekst w Internecie Wam tego nie wyjaśni, ale przynajmniej próbowałam. Piszcie dalej, a ja będę tłumaczyć Wam brak prostych rozwiązań w coraz to nowych słowach, bo uważam, że zasługujecie na najlepsze, w tym na parę słów prawdy.